poniedziałek, 9 października 2017

SPOSOBY NA... mydło w kostce

Ostatnio dostałam dosyć frapujące zadanie pt.: ,,Sprzedaj 38 mydeł''. 

W kostce. Malinowo-miętowych. 

Niska cena plus ładne opakowanie sprawiły, że mydełka sprzedały się dosyć szybko. Mimo wszystko wśród osób, które namawiałam na kupno różowej kostki mydła znalazły się takie, które z grymasem na twarzy odpowiadały A NA CO MI TO. 

Ta ich złość i pogarda natchnęły mnie, żeby odnaleźć jak najbardziej oryginalne i pożyteczne zastosowania tych małych, pachnących przedmiotów.

A więc:

1. soap art

Czy jest Wam znajomy termin ,,rzeźba w mydle''? Nie? No to świetnie. 
Ja pierwszy raz zobaczyłam to u mojej przyjaciółki w domu. Jej mama siedząc wygodnie w fotelu, tworzyła piękne figurki z mydła. Stwierdziła, że bardzo ją to relaksuje i robi to czysto hobbistycznie. A ja byłam pod ogromnym wrażeniem i chętnie zrobiłabym z tego biznes.

Moje zdolności artystyczne są żadne, ale skoro mam się przy tym wyciszyć to chętnie któregoś dnia spróbuję. 

2. matt

Odkąd pamiętam jestem ogromną przeciwniczką używania mydła w kostce do mycia jakiejkolwiek części ciała. Dlaczego? Bo strasznie wysusza. Ale, ale... czy są tutaj osoby, które mają tłustą cerę albo problem z przetłuszczaniem się włosów? Otóż to. W awaryjnych sytuacjach, przed wielkim wyjściem, polecam. Pomaga:) 

3. zapach do szafy

Saszetki, kuleczki, zawieszki itp. itd. Większość starcza na krótko, nie daje mocnego zapachu albo jest zwyczajnie droga i odstrasza samą właśnie ceną. Najtańsze mydło w kostce kosztuje pewnie ze 1 zł. Zapachów i rodzajów jest od groma. Ja często takie mydełko kładę do szuflady z bielizną, skarpetkami itd.  Jest to też dobry sposób, żeby odświeżyć swoje buty ( w szczególności trampki). 

Tanio i łatwo!

4. tylko nie daj plamy

Za każdym razem kiedy ubrudzę się podczas jedzenia, robienia makijażu czy innej wybitnie trudnej czynności... to sięgam po mydełko. Świetnie nadaje się do szybkiego likwidowania mniejszych i większych plam. 

ps używam go również do mycia mojej rękawiczki GLOV :)

5. pędzel

Do mycia pędzli i wszelkich makijażowych akcesoriów używam ( cóż za niespodzianka) mydełka w kostce. Jest to o wiele wygodniejsze niż w przypadku np. olejku. Dodatkowo mydło sprawia, że pędzle szybciej schną i po myciu wracają do poprzedniego kształtu bez żadnego problemu. Poza tym bardzo ładnie pachną.

6.  precz robaki

Odstraszacz na meszki, weszki i inne karaluszki. Można schować pod poduszkę. Do szafy. I wszędzie tam gdzie kryją się te małe potworki.










źródło: Tumblr


3 komentarze:

  1. Świetny pomysł na post o takiej tematyce! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w sumie od zawsze używam mydełek jako zapachu. Wkładam między ubrania w szafie i zapach utrzymuje sie mega długo :) Polecam :)

    OdpowiedzUsuń