DIY - część 1

Muszę się przyznać, że nigdy nie miałam zdolności artystycznych. Zawsze lepiej szła mi nauka - język polski i angielski.  Plastyczne rzeczy wychodziły mi tragicznie, a w lepszych przypadkach przeciętnie.

Dzisiaj po wielu latach podjęłam się tematu DIY czyli Do It  Yourself.
Będąc na koloniach zauważyłam pewną modę - bransoletki z gumek recepturek. Nad morzem praktycznie wszędzie można kupić opakowanie kolorowych gumek do robienia biżuterii. Wyglądało to wręcz banalnie, więc akurat na mój poziom :D Podjęłam wyzwanie i kupiłam paczkę niebieskich.
Ze względu na to, że instrukcja na opakowaniu jest w języku hiszpańskim ( bo po co po angielsku ;) ) skorzystałam z filmików na YouTube. Okazuje się, że robienie bransoletki na szydełku wyszło mi świetnie. Zajęło mi to niecałe 10 minut. Oczywiście na początku wszystko rozwalało mi się w rękach, ale chwila koncentracji pomogła ;)

Postaram się wam w krótki sposób wytłumaczyć jak zrobić taką bransoletkę ;)

1. W opakowaniu znajdziecie oczywiście recepturki, szydełko i zapięcie w kształcie litery ,,S'',

2.  W Internecie znalazłam filmik , na którym mała dziewczynka w prosty sposób pokazuje jak to zrobić ;)) https://www.youtube.com/watch?v=w4WP2k_mQew
3. Głównie polega to na ciągłym nakładaniu na siebie gumeczek. Zaczynamy od podwójnego założenia pierwszej gumki ( tak by powstało coś na kształt 8 ) , potem zakładamy drugą gumeczkę i tak ciągle i ciągle. Bardzo ciężko jest  to wytłumaczyć, dlatego wrzuciłam link do filmiku ;)

Bransoletka wygląda bardzo ładnie i ogromną przyjemność sprawia Ci to, że zrobiło się ją samodzielnie ;) Wygoda i to, że można się z nią kąpać to  następne zalety ;)) W sklepach i na stronach internetowych możecie kupić wszystkie kolory i kształty takich gumeczek.

Mam nadzieję, że was zainspirowałam to tworzenia własnoręcznie. Możecie się spodziewać więcej takich postów, bo chcę się do tego zabrać. Jeśli macie jakieś pytania czy propozycja śmiało piszcie komentarze. Czekam na waszą opinię ;)))