sobota, 5 sierpnia 2017

Jak wyleczyć trądzik?

Problem trądziku dotyka praktycznie każdego dojrzewającego młodego człowieka ( w mniejszym lub większym stopniu). Mogą to być pojedyncze, małe krostki, duże wypukłe, pryszcze, bądź problem w postaci najokropniejszych na świecie wągrów. Ten post w całości będzie poświęcony walce z trądzikiem oraz ogólną pielęgnacją cery. Krok po kroku opiszę wam moją ''przygodę'' z trądzikiem, wszystkie rzeczy, które stosowałam/stosuję i czym na co dzień dbam o swoją buzię. 

Taki mocny trądzik dostałam około półtora roku temu. Wcześniej były to pojedyncze krostki, ale wtedy wysypało mi dosłownie całą buzię. Najprawdopodobniej było to spowodowane używaniem oleju do mycia twarzy ( zapchałam sobie pory), złą dietą i stresem. Mówiąc zła dieta mam na myśli spożywanie cukru, napojów gazowanych i wszystkiego co tłuste i pyszne w ogromnych ilościach. 

Na początku stosowałam jakieś ''zwykłe'' kosmetyki na trądzik - żele, kremy i toniki. Nie przywiązywałam uwagi do składu, jakości etc. Było napisane na trądzik to brałam.

Dopiero gdy krosty zrobiły się bardzo bolesne i wypukłe, stwierdziłam, że naprawdę pora się za nie wziąć. Kompletnie nie wiedziałam jak się za to zabrać. Perspektywa chodzenia do dermatologa i wydawania ogromnych sum pieniędzy na maści i antybiotyki kompletnie mi nie odpowiadała. Bałam się skutków ubocznych.

Zrezygnowana starałam się trądzik po prostu ukryć albo odwrócić od niego uwagę bardzo mocnym makijażem ust bądź oczu. Niestety problem nie zniknął...

Na pomoc przyszła mi moja najukochańsza babcia, która pocztą pantoflową dowiedziała się o leku na trądzik pod nazwą Benzacne. Może niektórych z Was rozczarowałam już na starcie ( podobno ta maść jest bardzo popularna wśród nastolatków), ale nie lękajcie się - niżej znajdziecie jeszcze od groma kosmetyków i sposobów na pozbycie się tego okropieństwa. Wracając... z tego co wiem lek ten dostępny jest w dwóch możliwościach 50mg/g żel oraz 100 mg/g żel ( który mam ja). Jak łatwo się domyśleć powinno się zacząć od dawki mniejszej, ale ja jak zwykle nie zwróciłam na to uwagi. Nie mniej jednak maść ta bardzo mi pomogła ( maść, żel, krem, lek whatever. wygląda trochę jak pasta do zębów). 


Jeśli będziecie mieli zamiar używać tego leku to muszę Was ''ostrzec''. Pomimo świetnych efektów PO, miałam tragiczne efekty PRZED. Po pierwsze po kilku dniach na mojej twarzy ( wokół każdego pryszcza) pojawiała się plama suchej, zrogowaciałej skóry. Twarz mnie piekła, swędziała i była strasznie napięta. Tydzień później sypały się ze mnie ''wiórki kokosowe'' i nie dało się tego przykryć, dosłownie niczym. Możliwe, że było to spowodowane tym, iż od dziecka choruję na AZS.  ps takie efekty po nałożeniu leku miałam TYLKO  za pierwszym razem. Lek nakładałam punktowo, a przynajmniej się starałam, gdyż tak jak mówiłam wysypało mi całą twarz. Po drugie na moich ręcznikach, poduszce, pościeli, piżamie etc ( jeśli doszło do kontaktu z maścią) pojawiły się odbarwienia. Nie piszę tego, żeby Was zniechęcić ( więc przeciwnie), ale jak mówi znane przysłowie, powiedzonko tudzież cytat - chcesz być piękna, musisz cierpieć.

Po około miesiącu, kiedy moja skóra twarzy całościowo się złuszczyła... M A G I A. Wszystko zniknęło. Nie miałam nawet jednej krostki, pryszcza nic. Wypaliło mi całą twarz do zera. Była gładka, czysta i lśniąca. Coś pięknego.

Od tego czasu poświęcam pielęgnacji twarzy o wiele więcej czasu. Zwracam ogromną uwagę na to co kupuje i jak i kiedy tego używam.


Teraz krok po kroku opiszę wam jak dbam o cerę przez cały dzień...

START



RANO

Od razu po przebudzeniu zawszę lecę do łazienki pod prysznic. Zaczynam oczywiście od umycia twarzy. Polecę wam trzy produkty, których ostatnio używałam ( do Ziaji kilka razy już wracałam, kupowałam w zestawie). Dodatkowo zdarza mi się czasami do umycia twarzy skorzystać z takiej oto szczoteczki:




1. ZIAJA

Ogromny plus za opakowanie z pompką. Żel, lekko się pieni. Delikatny zapach, dokładnie odkaża, oczyszcza i matuje skórę. Idealny dla alergików/ osób z wrażliwą cerą.

Cały ten zestaw ogromnie polecam, jest tutaj tonik, żel oraz krem. Bardzo mi pomógł w walce z trądzikiem i idealnie nadaje się na ''start'' jeśli chodzi o pielęgnacje. 



(zdjęcie z grafika Google)

2. ORIFLAME OPTIMALS

Gęsty żel z kapsułkami o świeżym zapachu, przyjemnie oczyszcza skórę. Jest delikatny, pozostawia uczucie świeżości.



3. ORIFLAME PURE SKIN

Piękny, energetyzujący zapach mandarynek. Super oczyszcza, nawilża i nadaje skórze lekko brzoskwinkowy odcień. 





Następnie oczyszczam całą twarz wacikiem nasączonym tonikiem Ziaja Med. Bardzo dobrze odkaża i przygotowuje cerę na nałożenie kremu.






Teraz nakładam pod oczy chłodzący stick Tony Moly. Jestem w tym kosmetyku totalnie zakochana ( zresztą jak we wszystkich koreańskich cudeńkach) , kupiłam już nawet drugie opakowanie. Cudownie chłodzi, likwiduje cienie, wory i opuchnięcia. Śliczny, delikatny zapach i oczywiście mega urocze opakowanie. Must have!


Kiedy stick pod oczy się wchłonie nakładam na twarz krem/żel. Miałam szczęście gdyż był on do kupienia w zestawie ze stickiem powyżej, dzięki czemu super się uzupełniają. Fajna konsystencja, super zapach. Znowu piękne opakowanie pandy. Same naturalne składniki i natychmiastowe efekty! Skóra jest nawilżona, świeża i lekko zmatowiona ( idealna baza pod makijaż).



Drugi krem to moje odkrycie i... niespodzianka dla Was! Naturalny krem goździkowy to mój najnowszy kosmetyk, o którym napiszę w kolejnym poście. Zdradzę Wam jeszcze tylko, że będę miała dla was prezent i zaproszę Was do wspólnych zakupów! Bądźcie na bieżąco, żeby nie przepuścić tej okazji ( wbijajcie na snapa xxpatoraxx gdzie będę mówiła o tym kremie i wielu innych produktach już niedługo).



Teraz oczywiście wykonuje makijaż ( lekki lub mocny w zależności od pogody i okoliczności). O tym napiszę osobny post, ale Was proszę o napisanie w komentarzach o jakim makijażu chcielibyście poczytać:)



WIECZOREM 

Zimą, jesienią i wiosną zmywam makijaż mleczkiem bądź specjalnym płynem do demakijażu. Ale ze względu na to, że teraz jest lato i maluje się właściwie bardzo delikatnie wystarczy mi do zmycia żel Rival de Loop, którego używam do zmycia TYLKO oczu, brwi i ust. 




Następnie myję twarz jednym z żeli, które widzieliście powyżej. 

Raz w tygodniu robię sobie maseczkę - zwykłą, ze słoiczka, bądź w płachcie. Specjalnie dla Was zrobiłam test kilku ciekawych maseczek i niedługo będziecie mogli dowiedzieć się o top 10 najlepszych!

Teraz spryskuję twarz tonikiem Ziaja, który świetnie schładza, uspokaja i nawilża twarz.
Następnie ( w zależności od tego w jakim stanie jest moja cera) nakładam Benzacne bądź, goździkowy krem. Brwi i rzęsy smaruje olejkiem rycynowym, a usta nawilżam jednym z moich balsamów EOS. 



WALKA Z TRĄDZIKIEM

1. Używaj kremów/podkładów z filtrem

w zależności od odcienia Twojej skóry, w każdej porze roku



2. Nie wysuszaj!

Unikaj kosmetyków silnie matujących, z alkoholem, wysuszających. Skóra ma być odpowiednio nawilżona, a nie umierać z pragnienia.


3. Magiczny nagietek

Herbatka, parówka, bądź tonik. Ty wybierasz. Ważne, żeby w składzie był właśnie ten kwiatek. 


4. Unikaj makijażu

Wiem, wiem... sama maluje się praktycznie codziennie. Ale jeśli jestem za granicą, na działce, idę na basen, siłownię, tańce... nie nakładam nic, a nic. Róbmy sobie chociaż tygodniową przerwę od makijażu, żeby skóra mogła pooddychać. Naprawdę pomaga! 


5. Pij dużo wody

Pomoże nie tylko na trądzik:)


6. Uwaga słodycze

Staraj się nie jeść czekolady, wszelkich słodyczy, chipsów, sera żółtego oraz fast foodów. Wiadomo ja też mam często na to ochotę i oczywiście, że jem te rzeczy. Ale jeśli widzę, że moja cera zaczyna wariować, odstawiam je na bok.


7. Nie wyciskaj!


Było mi ciężko się od tego odzwyczaić, ale efekty naprawdę są. Staram się w ogóle nawet mojej buzi w ciągu dnia nie dotykać. Tak samo podczas rozmowy przez telefon... albo nie dotykam do policzka albo rozmawiam na tzw. zapiekankę.


8. Peeling

Raz w tygodniu potraktuj swoją cerę peelingiem ( dla trądzikowej lepszy będzie enzymatyczny). Oczywiście peelingi mechaniczne też są mile widziane, ale polecam wykonywać je  raczej raz na dwa tygodnie. 



9. Witamina B Complex

Pomaga na cerę, paznokcie i włosy.


10. Zajrzyj do kuchni

Peeling bądź maseczka z produktów spożywczych to niebo dla cery. Wszelkie przepisy znajdziecie u wujka Google, ale ja polecę wam najprostszy jaki znam, czyli ubite białko jajka . 



Mam nadzieję, że spośród tych 10 rad znaleźliście coś dla siebie. Oczywiście sposobów na trądzik jest o wiele więcej, ale ja podałam Wam tylko swoje, sprawdzone sposoby i kosmetyki. To Ty decydujesz co kupisz, czego i jak użyjesz. Na rynku dostępnych jest od groma kosmetyków i leków. Możesz też smarować twarz czystymi witaminami, stosować maść cebulową i dezynfekować ją wodą utlenioną ( sposoby mojej serdecznej przyjaciółki Julii, którą oczywiście pozdrawiam). 


Jeśli masz do mnie jakieś pytania pisz na Facebooku: 

https://www.facebook.com/zuzanna.patora




Dzięki za uwagę i oczywiście proszę o Twoją opinię w komentarzu!


RudaOptymistkaa

17 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę wypróbować scrub kokosowy z oriflame! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna sprawa i naprawdę ładnie pachnie:D polecam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny sposób, wydaje się działający. tylko ciekawe czy na dorosłych też to zadziała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że warto spróbować tym bardziej, że większość tych kosmetyków jest całkiem uniwersalna :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! Bardzo wyczerpujący artykuł :)
    Myślę, że wiele osób mających problem z trądzikiem znajdzie tutaj sporo podpowiedzi jak poprawnie dbać o swoją skórę.
    Pozdrawiam!
    dawid.j

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo, ale to bardzo dziękuję Ci za ten post!
    Od lat zmagam się z trądzikiem i nigdy nie mogę się go pozbyć na 100%, a co jakiś czas krostki wracają. Niestety - uroku cery trądzikowej.
    Po przeczytaniu tego posta pojawiła się u mnie nadzieja. Trochę przerażające, że po Benzacne efekty są widoczne dopiero po miesiącu, ale w sumie mam jeszcze wakacje!
    Co do innych rad i porad kosmetycznych na pewno się zastostuję. Mam nadzieję, że pomoże i mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę! Tak jak mówiłam chętnie odpowiem jeszcze na wszelkie pytania na priv. Pozdrawiam;*

      Usuń
  7. Rok temu potrzebowałabym tak dobrego wpisu, jednak mój trądzik minął z wiekiem. Aktualnie używam kremu z Under Twenty, polecam :)
    Pozdrawiam,

    ipstryk26.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem przekonana do Under Twenty, chociaż ostatnio udało mi się bardzo tanio kupić krem bb tej firmy i jestem bardzo zadowolona :D

      Usuń
  8. Kiedyś był w sprzedaży sztyft działający punktowo na trądzik. Po aplikacji wysuszał miejsce i pomagał pozbyć się zmiany skórnej. Mój syn w ten sposób skutecznie walczył z trądzikiem. Niestety jest już niedostępny a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mowa w moim przypadku o preparacie firmy orflame :) zapomniałam w komentarzu dopisać.

      Usuń
    2. Powiem szczerze, że szukam takiego dobrego punktowego produktu, ale niestety nic nie mogę znaleźć:( faktycznie szkoda, że tego sztyftu już nie ma, bo nawet o nim nie wiedziałam, nie miałam okazji wypróbować

      Usuń
  9. Mam nadzieje, że pomoże..
    https://mariemysliwiec.blogspot.com/2017/08/stripes.html

    OdpowiedzUsuń