czwartek, 4 sierpnia 2016

DOMOWE SPA

Życie podarowało mi prezent w postaci przyjaciółki, która interesuje się kosmetykami, wizażem, makijażem, pielęgnacją etc.

Praktycznie każde spotkanie z Julką kończy się maseczką, zrobieniem makijażu czy masażem.

Dzisiaj zadbała o moją twarz oraz włosy.


Do oczyszczenia twarzy użyłyśmy wody termalnej, żelu oraz czarnego mydła.
Dokładne umycie twarzy jest niezbędne przed nałożeniem jakiejkolwiek maseczki, dlatego warto użyć więcej niż jednego kosmetyku.

UWAGA bądźcie ostrożne z czarnym mydłem - oczyszczając twarz, unikajcie kontaktu z oczami, ponieważ jeśli kosmetyk dostatnie się do oka wywoła okropne pieczenie
( nie polecam, sprawdziłam na sobie).


Kolejnym krokiem było stworzenie przez nas maseczki.
Do miseczki wsypałyśmy zieloną glinkę, dodałyśmy olej kokosowy oraz trochę wody.
Taką mieszankę nałożyłyśmy na twarz i odczekałyśmy około 10 minut.

Po zmyciu twarzy nałożyłyśmy kolejną maseczkę - z imbirem i trawą cytrynową.
Tym razem zostawiłyśmy ją na około 20 minut.



Po osuszeniu twarzy nałożyłyśmy witaminy D i E
oraz maść witaminową ( do kupienia w aptekach).

Następnie wklepałyśmy dwa kremy: ten z Dermedic oraz Clinique.

Po tych zabiegach moja cera rozjaśniła się i nabrała świeżego wyglądu :)


Jeśli chodzi o włosy to również nałożyłyśmy na nie olej kokosowy ( i pozostawiłyśmy go na około godzinę). Po tym czasie dokładnie umyłyśmy włosy szamponem.

Teraz w kolejności nakładałyśmy, rozczesywałyśmy i spłukiwałyśmy: proteiny mleka, odżywkę (serum) oraz jedwab.


Po tym zabiegu moje włosy były bardzo miękkie, lśniące, idealnie proste, puszyste i pięknie pachniały :)

A wy jakie macie sposoby na domowe SPA?

RudaOptymistka






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz