U mnie już prawie wszystko gotowe. Zostało mi zaledwie pieczenie pierniczków i dokończenie wszystkich prezentów.
W mojej głowie rodzi się tysiąc pomysłów na minutę - jak ozdobić pokój, jak zapakować prezenty czy jak pomalować paznokcie.
W moim domu przygotowania świąteczne dają dużo przyjemności i zawsze są w miłej, spokojnej i ciepłej atmosferze.
Ale jak na razie udało mi się spotkać z moimi przyjaciółmi i podarować im przygotowane przeze mnie prezenty. Korzystając z okazji zrobiłyśmy kilka zdjęć w zimowym klimacie - niestety bez śniegu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz