W tym roku Święta minęły mi wyjątkowo szybko (niestety). Mam wrażenie, że dosłownie 10 minut temu odeszłam od wigilijnego stołu.
Jedyne co mi zostało to popatrzeć sobie jeszcze na prezenty i dokończyć pyszności, które wypełniły całą moją lodówkę. W tym roku Mikołaj naprawdę się postarał i prezenty sprawiły mi ogromną radość.
Teraz czas na to, żeby się zrelaksować, poleniuchować i powoli przygotować do się do Sylwestra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz