piątek, 27 marca 2015

Zniszcz ten dziennik #1

Dzisiaj przychodzę do was z serią Zniszcz ten dziennik, która będzie się jeszcze pojawiała na blogu przez jakiś czas.

Zniszcz ten dziennik dostałam na Mikołajki, ale jakoś nie miałam czasu, żeby się za niego zabrać. Nie miałam też za bardzo żadnych  pomysłów. Ale w tym miesiącu zaczęłam tworzyć swój własny, oryginalny dziennik. Zacznijmy od tego, że ''książka'' ta wzbudziła wiele kontrowersji. Jedni zachwycali się nią i mówili, że świetnie rozwija wyobraźnię i kreatywność oraz jest dobrym sposobem na spędzanie wolnego czasu. Natomiast inni twierdzili, że jest to coś bez sensu, coś nieprzydatnego i głupiego. Dlatego ja musiałam się przekonać czym tak naprawdę jest ''Zniszcz ten dziennik''.

Według mnie jest to forma wyrażenia swojego ''ja''  w nietypowy sposób. Na każdej stronie mamy napisane zadanie, które musimy wypełnić. Zaczynając od odrysowania na kartce swojej dłoni, a kończąc na wzięciu dziennika ze sobą pod prysznic. Niektóre zadania naprawdę wymagają wyobraźni i kreatywnego myślenia. Musimy naprzykład ubrać się w dziennik lub go użyźnić.
Niemniej jednak książka robi duże wrażenie.

W instrukcji napisane jest, żeby zabierać go ze sobą wszędzie, ale w moim przypadku stoi on sobie grzecznie na półce. Najbardziej podoba mi się w nim to, że tak naprawdę nie ma tu żadnych zasad. Każdy dane zadania rozumie w inny sposób. Następną zaletą jest to, że można dziennik tworzyć razem z przyjaciółmi. Jedno zadanie jest właśnie dla nich przeznaczone.

Gdy wszystkie zadanie zostaną skończone należy dziennik wysłać do samego siebie. Ciekawe, prawda?

*********************************************************************

Po wielkiej premierze ''Zniszcz ten dziennik'' jego autorka Keri Smith stworzyła następną część ''To nie książka''. Przęglądałam ją w księgarni i muszę przyznać , że byłam dość zaskoczona. Każda strona jest ozdobiona grafiką i bardzo kolorowa. Ta ''nie książka'' znacznie różni się od poprzedniej części. Zadanie są jeszcze ciekawsze i wymagają o wiele więcej czasu.

W sklepach znajdziecie również ''Książkę bez sensu'' wymyśloną przez youtubera Alfa Deyes'a. Nie miałam jej nigdy w ręku, ale z tego co czytałam w gazetach działa na podobnej zasadzie jak ''Zniszcz ten dziennik'' czy 'To nie książka''. 

Macie więc do wyboru trzy różne rodzaje książko-dzienników. Wybór należy do was.

Dodaję teraz kilka zdjęć tego co udało mi się stworzyć do tej pory. Mam nadzieję, że się spodoba.
 ''To nie książka'' Empik- około 30 zł
 ''To jest książka bes sensu''- Empik około 60zł


 ''Zniszcz ten dziennik''- Empik około 30zł









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz