Ostatnio dostałam dosyć frapujące zadanie pt.: ,,Sprzedaj 38 mydeł''.
W kostce. Malinowo-miętowych.
Niska cena plus ładne opakowanie sprawiły, że mydełka sprzedały się dosyć szybko. Mimo wszystko wśród osób, które namawiałam na kupno różowej kostki mydła znalazły się takie, które z grymasem na twarzy odpowiadały A NA CO MI TO.
Ta ich złość i pogarda natchnęły mnie, żeby odnaleźć jak najbardziej oryginalne i pożyteczne zastosowania tych małych, pachnących przedmiotów.
A więc:
1. soap art
Czy jest Wam znajomy termin ,,rzeźba w mydle''? Nie? No to świetnie.
Ja pierwszy raz zobaczyłam to u mojej przyjaciółki w domu. Jej mama siedząc wygodnie w fotelu, tworzyła piękne figurki z mydła. Stwierdziła, że bardzo ją to relaksuje i robi to czysto hobbistycznie. A ja byłam pod ogromnym wrażeniem i chętnie zrobiłabym z tego biznes.
Moje zdolności artystyczne są żadne, ale skoro mam się przy tym wyciszyć to chętnie któregoś dnia spróbuję.
2. matt
Odkąd pamiętam jestem ogromną przeciwniczką używania mydła w kostce do mycia jakiejkolwiek części ciała. Dlaczego? Bo strasznie wysusza. Ale, ale... czy są tutaj osoby, które mają tłustą cerę albo problem z przetłuszczaniem się włosów? Otóż to. W awaryjnych sytuacjach, przed wielkim wyjściem, polecam. Pomaga:)
3. zapach do szafy
Saszetki, kuleczki, zawieszki itp. itd. Większość starcza na krótko, nie daje mocnego zapachu albo jest zwyczajnie droga i odstrasza samą właśnie ceną. Najtańsze mydło w kostce kosztuje pewnie ze 1 zł. Zapachów i rodzajów jest od groma. Ja często takie mydełko kładę do szuflady z bielizną, skarpetkami itd. Jest to też dobry sposób, żeby odświeżyć swoje buty ( w szczególności trampki).
Tanio i łatwo!
4. tylko nie daj plamy
Za każdym razem kiedy ubrudzę się podczas jedzenia, robienia makijażu czy innej wybitnie trudnej czynności... to sięgam po mydełko. Świetnie nadaje się do szybkiego likwidowania mniejszych i większych plam.
ps używam go również do mycia mojej rękawiczki GLOV :)
5. pędzel
Do mycia pędzli i wszelkich makijażowych akcesoriów używam ( cóż za niespodzianka) mydełka w kostce. Jest to o wiele wygodniejsze niż w przypadku np. olejku. Dodatkowo mydło sprawia, że pędzle szybciej schną i po myciu wracają do poprzedniego kształtu bez żadnego problemu. Poza tym bardzo ładnie pachną.
6. precz robaki
Odstraszacz na meszki, weszki i inne karaluszki. Można schować pod poduszkę. Do szafy. I wszędzie tam gdzie kryją się te małe potworki.
źródło: Tumblr
Świetny pomysł na post o takiej tematyce! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa w sumie od zawsze używam mydełek jako zapachu. Wkładam między ubrania w szafie i zapach utrzymuje sie mega długo :) Polecam :)
OdpowiedzUsuńświetne są te mydełka!
OdpowiedzUsuń